Płk Atamaniuk, dowódca plutonu 9. kompanii piechoty, 12 pp, uczestnik walk o Szwecję i Zdbice: Zdobywaliśmy betonowy schron. Odpieraliśmy trzykrotne ataki Niemców. Walka była zajadła i krwawa. W czasie ataku ranny zostaje dowódca 9. kompanii porucznik Edward Suchy i zabity zostaje dowódca 3. plutonu chorąży Wysocki. Po całodziennej walce Niemcom dopiero koło północy udało się nas zepchnąć do rowu przeciwczołgowego. Przed świtem wznawiamy ataki. Obrona Niemców słabnie. Na drugi dzień Niemcy wycofują się. Walki były krwawe, 9. kompania straciła w nich ok. 40% stanu osobowego.