Zmiana kolorystyki strony

Zmień kontrast kolorów wyświetlanej treści na stronie z pośród dostępnych opcji kolorystycznych. Kliknij wybraną parę kolorów by zmienić ustawienie.

Zmiana wielkości czcionki na stronie

Wspomnienia, dokumenty, cytaty, artykuły...

Wspomnienia pułkownika Lubowskiego


Płk Lubowski: W tym czasie byłem szefem sztabu 2. batalionu. Nasz batalion po zdobyciu Szwecji został w drugim rzucie pułku. Otrzymaliśmy zadanie wyjścia w rejonie jeziora Dobre, gdzie zostały okrążone 2 bataliony 11. pułku i wspólnie z 10. pułkiem mieliśmy ponownie przełamywać Wał Pomorski. Natarcie zostało zorganizowane z marszu i zatrzymane silnym niemieckim ogniem. Ponieśliśmy duże straty. Ustalono godzinę ponownego natarcia na 18. Mieliśmy wielu rannych. Nasz sanitariusz, kapral Szczerba, aż trzykrotnie czołgał się na polanę i wynosił stamtąd rannych żołnierzy. Przygotowując się do drugiego natarcia nasi artylerzyści zajęli dogodne stanowiska, aby później wspierać nas swoim ogniem. Natarcie było o tyle skomplikowane, że zaczęło się po ciemku i trzeba było pokonać polanę, która dzieliła nas od Niemców, a potem zdobyć ich bunkry. Natarcie ruszyło. Dowódca kompanii i dowódca plutonu zostali ranni, żołnierze zostali bez dowódców. Poderwał ich do walki kapral Bednarowski, dowódca plutonu. Pozycja obronna została zdobyta, wyłom został dokonany i mogliśmy połączyć się z pododdziałami 11. pułku.