Zmiana kolorystyki strony

Zmień kontrast kolorów wyświetlanej treści na stronie z pośród dostępnych opcji kolorystycznych. Kliknij wybraną parę kolorów by zmienić ustawienie.

Zmiana wielkości czcionki na stronie

Wspomnienia, dokumenty, cytaty, artykuły...

Wspomnienia Stanisława Szkodzińskiego dt. walk pod Mirosławcem


W szczególnie trudnej sytuacji znalazła się grupa dowodzona przez plut. Fryderyka Wandla w składzie: szer: Kobczyński, Kowalski, Rogalski, Cymer i Sobka. […] z przodu i z boków […] zbliżają się do nich Niemcy. […] szer. Kobczyński przerywa biegnącą obok linię telefoniczną nieprzyjaciela. To samo z biegnącą nieco z przodu drugą linią czyni jeden z dwu towarzyszących im żołnierzy 1 batalionu. Dosięga go tam kula. Rannemu biegnie z pomocą jego kolega. I ten zostaje ranny. Niemcy w przeważającej sile są już tuż, tuż. Fizylierzy ostrzeliwują się, ale nie są już w stanie ratować rannych. Zgodnie z Konwencją Genewską obowiązany jest zaopiekować się nimi wróg. Lecz wróg, wbrew pisanym prawom i ludzkim odruchom, na oczach bezradnych fizylierów, dobił kolbami karabinów nieszczęśliwych rannych żołnierzy.

Źródło: „Obraz działań jednostek Ludowego Wojska Polskiego na Wale Pomorskim, Pomorzu Zachodnim i Kołobrzegu między styczniem a marcem 1945 r. w świetle relacji i wspomnień kombatantów zamieszczanych w prasie codziennej PRL – przyczynek do zagadnienia”, Paweł Jaroniec